Najnowsze wpisy, strona 5


lis 12 2015 Wczoraj było cudownie
Komentarze (0)

Wczoraj wieczorem przyjechałeś do mnie. Podeszłes przeprosiles i pocałowałeś tak mocno że nie mogłam złapać tchu. Później poczułam tylko jak twoje ręce z całej siły trzymają moje i jak przyciskasz mnie mocno do ściany. Z podniecenia przełknełam sline i zrobiło mi się gorąco. Nie mogłam nic powiedzieć z wrażenia nie wydałam z siebie głosu. Zacząłeś mnie dotykać po udach tak mocno że aż zrobiło mi się mokro. Twoje ręce szły coraz wyżej i wyżej. Ściągnąłes mi majtki i rozpiąłes rozporek. Poczułam jak wbijasz się we mnie z całej siły.Zrobiło mi się ciepło. Bardzo. Pociągnąłes mnie za włosy włożyłes ręce pod stanik. Chwyciles moje cycki bawiłeś się nimi i pieprzyłes mnie coraz mocniej. Poczułam jak moje soki ze mnie wypływają, miałam ochotę na więcej. Chciałam żeby to trwało wiecznie.Potem rzuciłes mnie na łóżko. Podniosłes wysoko nogi i ponownie byłeś we mnie. Kochalismy sie tak aż do rana. Nawet nie wiem ile razy zmieniając pozycję. Na koniec Włożyłeś mi go w usta. Byłam zdziwiona bo nigdy tego nie robiłeś i nie chciałeś. Mówiłeś że nie lubisz. Tak się bawiliśmy razem ty lizałes mnie a ja ciebie. Było cudownie jak nigdy. Później zasnęlismy razem. Kiedy rano wstałam ty zajmowałes sie dzieckiem. A ja poszłam wziąć kąpiel w wannie pełnej piany aromatyczną pachnąca olejkami kąpiel. Leżałam relaksowalam się i myślałam o dzisiejszej wspólnej nocy. Było mi dobrze, fantastycznie. Aż tu nagle telefon zadzwonił. I......... I się obudziłam, to był tylko sen, piękny sen. Niestety. Obudziłam się a ciebie nie ma. Wczoraj zadzwoniłes i poprosiłeś mnie żebym wróciła. Myślę nad tym. Nie wiem czy kolejny raz będę umiała ci zaufać. Już nic nigdy nie będzie jak dawniej. Nigdy nie będę mieć pewności czy do kogoś nie pisałeś lub nie poszłes do innej. Czy będę musiała sprawdzać ciebie do końca życia? Żeby mieć pewność? Do końca życia będę zastanawiać się czy byłeś z inną czy było ci lepiej jak cię dotykała? jak się z nią kochałeś? Czy podobało ci się bardziej niż ze mną? Teraz takie myśli zaprzątają moją głowę. Jeśli to zrobiłeś to dlaczego? Zastanawiam się nawet czy z zemsty nie umówić się z kimś? Może to by pomogło gdybym odwdzieczyła ci sie tym samym. Może i mnie bardziej by się spodobało? Może spróbuje? Co ty na to mój drogi?

lis 11 2015 Po rozum do głowy pójde
Komentarze (0)

Dziś pójdę po rozum do głowy. Dzisiaj skończę z moim dotychczasowym niezdrowym życiem. Zaczynam dietę i ćwiczenia pora zacząć powrót do formy i normalności. Dla ciebie synku i dla siebie. To Ty jesteś moją motywacja to dla twojego i swojego szczęścia wezmę się za siebie. Chcę być szczęśliwa. Meżu drogi moj. Kocham cię bardzo, ale dla ciebie nie potrafiłam tego zrobić. Tak samo jak ty dla mnie nie potrafisz rzucić papierosów. Nie przestałes dla mnie pić. Nie zmotywowało cię do tego nawet dziecko. Być może będziemy jeszcze razem. Nie wiem bo się nie starasz o mnie, i nie robisz nic żebym była, żebyśmy byli szczęśliwi. To od ciebie zależy to co będzie dalej z nami i naszym życiem. Czy do siebie wrócimy i bedziemy życ normalnie czy nie. Czy się jednak rozstaniemy, ale to twój wybór. Ja dawałam ci kolejne szanse przez te wszystkie lata. A ty nie chciałeś- nie umiałeś z nich skorzystać. Musisz wybrać. Kiedyś to przeczytasz, wiem bo sama dam ci to do przeczytania. Będziesz wiedział co czuję i mam nadzieję że się zastanowisz. Po za naszym synkiem jesteś i zawsze będziesz najważniejsza osobą w moim życiu i sercu. Pomimo że byli inni. Ty jesteś, byłeś i będziesz dla mnie najważniejszym i tym jedynym. Pomimo swoich wad. Pamiętaj o tym

lis 11 2015 Jaka pogoda taki nastrój
Komentarze (0)

Pogoda coraz bardziej paskudna. Jeszcze bardziej dobijająca. Jak patrzę na ten deszcz za oknem i szary dzień. To nic mi się dziś nie chcę. Do tego jeszcze to święto i wszystko pozamykane, nie ma gdzie wyjść. Siedze więc i zastanawiam się co poszło nie tak. Dlaczego musiałam znów tak okropnie przytyć ? Dlaczego ten koszmar znów musiał powrócić ? Jak najgorszy sen jakiś. Dlaczego nie mogło zostać tak jak było? I nie mogę wyglądać jak kiedyś? Bardzo mnie to stresuje, źle czuję się w takim ciele. Co ja piszę? Cielsku! To nie ja! Przestało mnie cokolwiek cieszyć, stałam się chamska opryskliwa i nieprzyjemna dla wszystkich. Wszystko mnie drażni. Nie moge dojść do siebie i się pozbierać. To nie tak że to tylko przez to że mojemu mężowi przestałam się podobac. Ja się nawet nie dziwie. Bo wiem jak to jest patrzeć na coś na co nie ma się ochoty i jeszcze dotykać tego. Patrzę sama na siebie i jest mi niedobrze. Ryczec mi się chce. Dlaczego? Jak mogłam doprowadzić się do takiego stanu? Owszem poniekąd winę za to ponosi też mój mąż. Bo to przez niego zaczęłam częściej zaglądać do lodówki. Przez to że brakowało mi jego dotyku. Kobieta lubi słyszeć od swojego faceta (od każdego faceta) że wygląda pięknie lubi komplementy lubi być dotykana, lubi dostać jakiś prezent, kwiaty od czasu do czasu gdzieś wyjść. U nas niestety tego zabrakło. Zawsze przejmowałam się mężem tym żeby jemu było dobrze żeby jemu nic nie brakowało.Tym czasem zapomniałam o sobie i swoich potrzebach. Przestałam ćwiczyć przestałam odżywiać się tak jak trzeba. To wszystko poniosło za sobą te okropne skutki. Zaczęły się obiady, których nie gotowałam ja bo mieszkamy z teściami a to niestety nie moje żywienie. No i stało się zgrubłam znów. Tak brnełam dalej w to żarcie. Dzisiaj mówię temu stop. Piszę tak że chyba mnie nie do końca zrozumiecie. Bo oczy mi się zamykają. To przez te cholerna pogodę. Pogoda jest jaka jest, a nastrój taki jaka pogoda

lis 10 2015 Samotny wieczór
Komentarze (0)
Samutny i samotny wieczór. Synek już śpi a ja siedze i nie mam do kogo paszczy otworzyć. Jest mi zimno i nie ma kto ogrzać moich zimnych stópek. Nie ma kto ich pomasować. Tak bardzo tęsknie choć wiem jak bardzo mnie zranił. Czasami mam ochotę wziąć i udusic go gołymi ręcami rozerwac na strzepy na kawałki i zrobić mu krzywdę. Tylko co to da i tak nie przestane go kochać
rozterkowelove   
lis 10 2015 Mam czas dla siebie
Komentarze (0)

Pogoda jest okropna. Mało nastnastraja do spacerów. Tak więc siedzimy z synkiem w pokoju i odpoczywamy. Mój skarb zaraz sobie zaśnie a ja będę mieć czas tylko dla siebie. Ciepła kąpiel, dobra kawa, maseczka na twarz. Czas się zrelaksować i odstresowac.