lis 10 2015

Samotny wieczór


Komentarze: 0
Samutny i samotny wieczór. Synek już śpi a ja siedze i nie mam do kogo paszczy otworzyć. Jest mi zimno i nie ma kto ogrzać moich zimnych stópek. Nie ma kto ich pomasować. Tak bardzo tęsknie choć wiem jak bardzo mnie zranił. Czasami mam ochotę wziąć i udusic go gołymi ręcami rozerwac na strzepy na kawałki i zrobić mu krzywdę. Tylko co to da i tak nie przestane go kochać
rozterkowelove   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz