Archiwum 19 listopada 2015


lis 19 2015 Dzień jakiś tami bez humoru
Komentarze (2)

Dziś mega wpisu nie będzie. Mam jakiś nie fajny dzień. Jestem na diecie i nie mam humoru przez parę dni tak pewnie będzie. Do tego jest między nami jakaś dziwna atmosfera. Cały czas nie umiem zapomnieć że pisał do tych szmat. Cały czas o tym myślę czy mnie zdradził czy nie? Jak gdzieś wychodzi to mam wrażenie że właśnie po to żeby do kogoś pisać. Wczoraj dotknął mnie po cycku ale powiedziałam żeby mnie nie dotykał nie przez to nawet jaka sytuacja zeszła. Po prostu dlatego że jego dotyk sprawia mi taką przyjemność że aż się ze mnie leje. Wiem że zaraz chciałabym więcej a on nic nie zrobi. Nawet nie chcę zaczynać bo po tym jak mi już odmówił kilka razy albo odwrócił się i poszedł spać kiedy zaczęłam go całować po prostu nie chcę kolejnego odrzucenia bo tego nie wytrzymam. Poszliśmy wczoraj spać żadne z nas się do siebie nie odezwało. Ta atmosfera jest dzwina. Czasami mam wrażenie że może On byłby szczęśliwszy z kimś innym. Że się ze mną nudzi. Nie mam na nic dzisiaj humoru. Przez tę sytuację i przez odchudzanie. Początki bywają trudne. Nie jest łatwo, ale też nikt nie mówi że jest albo będzie. Mój mąż chce przytyć a ja chcę schudnąć nie wiem jak pogodzimy te dwie rzeczy. Stycznia zacznę chodzić na siłownię. Muszę się jakoś psychicznie do tego przygotować. To tyle na dziś. Miłego dnia dla was ludki